#62 Recenzja "Bracia Slater - Bronagh" - L.A. Casey.

Witajcie kochani.

Dziś mam dla Was nieco inną recenzją. Taką szybką, krótką i bardzo zwięzłą.



"Bracia Slater - Bronagh" - L.A. Casey.


''- Muszę pożegnać się z moim skarbem i zapewnić ją, że wrócę.
- Przestań o mnie mówić jak o innej osobie.
- Shh, ona cię usłyszy.''



Tytuł oryginału: Bronagh
Data wydania: 2017
Liczba stron: 168
Tłumaczenie: Sylwia Chojnacka
Cykl: Bracia Slater (tom 1.5)
Wydawnictwo: Kobiece

Opis książki:
Trzy lata po feralnych zdarzeniach Bronagh przeszła wiele zmian. Teraz mieszka ze swoim ukochanym Dominikiem w jej domu rodzinnym i przygotowuje się do swoich 21 urodzin. Jednak nie wszystko idzie tak gładko. Dominik znowu będzie musiał walczyć o Bronagh, która będzie musiała podjąć bardzo ważną decyzję.

Bronagh zatrzymuje to, co kocha.




Ta książka rozpoczyna się trzy lata po zakończeniu wydarzeń w Dominiku. Trochę się u nich pozmieniało. Dominik wprowadził się do rodzinnego domu Bronagh, a Branna wprowadziła się do Rydera i pozostałych braci Dominika. Bronagh chciałaby powiększyć swoją rodzinę, ale obawia się reakcji Dominika.

Książka Bronagh jest bardzo króciutką nowelką, dopełnieniem poprzedniego tomu, a zarazem wprowadzeniem do następnego tomu. Książkę czyta się naprawdę szybciutko. Tak jak wspomniałam, jest to domknięcie poprzedniego tomu, ale za dużo nie wnosi co całościowej fabuły, więc równie dobrze można się bez niej obejść. Okładka polska jest dużo ładniejsza od okładki zagranicznej.





Tak jak już mówiłam na początku, jest to nieco inna recenzja, a to wszystko dlatego, że jest to bardzo krótka książka. Nie dzieje się w niej nic konkretnego. Mimo to bardzo mi się podobała i doskonale uzupełnia pierwszy tom.

Moja ocena : 7/10 z serduszkiem <3


Piszcie kochani czy czytaliście, albo czy macie ją w planach. 

Buziaczki.
Agaa

Strona na FB.

Instagram.

Lubimy Czytać

23 komentarze:

  1. Ja dopiero będę zaczynać przygodę z tymi braćmi :) Zapraszam do siebie http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Z pewnością sięgnę po pierwszą część, jak ją polubię to z pewnością to też przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koleżanka zachwalała. Myślę,że kiedyś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. O nie! Prawie sobie zaspoilerowałam! Gdy zaczęłam czytać ,,zaczyna się trzy lata po Dominku" to od razu zjechałam na koniec i stwierdziłam, że lepiej nie czytać recenzji, bo książki ogromnie chcę przeczytać <3!

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero po twoim komentarzu zdałam sobie sprawę,że faktycznie to jest spojler :D Jednak zrobiłam to bardzo nieświadomie i dziękuję Ci za zauważenie :D A serię gorąco polecam najlepiej całą na raz :D

      Usuń
  5. Totalnie nie dla mnie, już sama okładka mnie odstrasza :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam i nie mam w planach. Same okładki nie są jakieś zachęcające, ale przyznaje że często w ten sposób wybieram lekturę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Na bank nie przeczytam tej książki, bo juz patrząc na okładkę czuję że mi się nie spodoba i nie chcę tracić na nią czasu. :D
    Pozdrawiam!
    https://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety książka nie jest dla mnie...Kiedyś lubiłam poczytać od czasu do czasu takie historie, jednak teraz trzymam się od nich jak najdalej! :c

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie!
    http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2018/02/przedpremierowoslammmed-colleenhoover.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej, nie słyszałam o tej serii, a widzę, że warto ją poznać. Nawet dla takich krótkich nowelek. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Chce poznać pierwszą część, a potem oczywiście jeżeli mi sie ona spodoba chętnie sięgne i po tę pozycję :))
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Co prawda nie znam tych książek, ale tematyka wydaję się być fajna, Twoja recenzja tylko zachęca do przeczytania.

    Zapraszam do siebie: http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/02/surogatka-louise-jensen.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie czytałam, niby książek nie ocenia się po okładce, ale ta jakoś w ogóle do mnie nie przemawia!

    paciaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Zniechęcają mnie do siebie okładki... a tego typu książek jest tak wiele, że raczej odpuszczę sobie akurat tę serię ;)

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Kompletnie nie mam ochoty na tę serię :/

    OdpowiedzUsuń