Dziś przygotowałam dla Was recenzję książki, którą pochłonęłam w niecałe dwa dni.
"Chłopak na zastępstwo" - Kasie West.
"Nie jesteśmy doskonali i wcale nie powinniśmy tacy być."
Tytuł oryginału: The Fill-in Boyfriend
Data wydania: 6 lipca 2016
Liczba stron: 400
Tłumaczenie: Jarosław Irzykowski
Wydawnictwo: Feeria Young
Opis książki:
Przez całe liceum Gia była typem szkolnej gwiazdy. A teraz miała jeszcze fajnego, starszego od siebie chłopaka, o którym tyle opowiadała znajomym, i wszyscy wreszcie mieli go poznać. Ale tuż przed balem maturalnym, podczas którego miała nastąpić prezentacja, już na parkingu, Bradley z nią zerwał. Jak on mógł? Jak mógł postawić ją w takiej sytuacji?! I co tu zrobić, żeby wyjść z twarzą?
Nagle Gia wypatruje w jednym z samochodów nieznajomego, a w jej głowie rodzi się sprytny plan. Przecież nikt nie będzie wiedział, że to nie Bradley, a ona nie okaże się kłamczuchą, która tak bardzo chciała mieć chłopaka, że go sobie wymyśliła…
Co jednak, jeśli przedsięwzięcie wymknie się spod kontroli? W końcu pomysł jest dość ryzykowny…
To było moje drugie spotkanie z tą autorką i tak jak w poprzedniej książce "P.S. I like You" (recenzja), mnie nie zawiodła. Książka jest naprawdę świetnie i lekko napisana. Po prostu płynęło się po słowach. Była to całkiem dla mnie nowa historia, nie banalna, nie spotkałam się jeszcze z taką. Przeważnie w takiego typu powieściach główne bohaterki są raczej wyobcowane, stają za tłumem, mają jednego najlepszego przyjaciela i raczej nie umawiają się na randki z popularsami. Tu jednak jest inaczej. Główna bohaterka Gia jest przewodniczącą samorządu, umawia się ze studentami i ma bogate życie towarzyskie. Jednak jej życie nie jest tak proste jak się wydaje.
"Odwet to owoc źle ukierunkowanych uczuć."
Książka ukazuje to co jest naprawdę ważne w życiu, że kłamstwo nie popłaca i nie trzeba się ukrywać swoich uczuć pod maską "panny idealnej". Trzeba dawać upust swoim emocją, a nie tłumić je w sobie bo to może się dla nas źle skończyć. Pokazuje także jak okropne mogą być zawistne przyjaciółki. Fabułą jest naprawdę fajna i inna. Jak dla mnie nie było minusów w tej książce.
Książkę czyta się lekko, szybko, łatwo poznaje się bohaterów i utożsamia się z nimi i ich uczuciami. Znów miała wrażenie, że jestem Gią i to wszytko przydarza się mnie. Autorka tworzy świetny świat, w którym odnajduje się każdy z nas. Pokazuje jak trudne są młodzieńcze wybory i jak potrzebne jest w tym czasie wsparcie rodziny.
"Rzadko znajdujemy głębię, szukając jej w sobie. Głębię znajduje się tym, czego uczymy się od ludzi i tego, co dzieje się wokół nas. Bo wszystko, Gia, ma swoją opowieść. Poznając te opowieści, będziesz się napełniać nowymi doświadczeniami, które sprawią, że zrozumiesz więcej. Będziesz wzbogacać swoją duszę o nowe warstwy."
Podsumowując książka jest szybką, lekką lekturą dla wszystkich co kochają książki o miłości nastolatków. Jest to nie banalna historia dla każdego. Świetny zabijacz czasu i odskocznia od codziennych obowiązków. Do tego ma przepiękną okładkę i bardzo przyjemną czcionkę w środku.
"Starałam się dzisiaj być lepszym człowiekiem, ale świat nie współpracuje."
Moja ocena : 10/10
A Wy czytaliście już tą książkę? Co sądzicie? A może dopiero będziecie czytać ? Piszcie :)
Pozdrawiam gorąco
Agaa.
Ostatnio wypożyczyłam tą książkę w bibliotece i chyba za niedługo się za nią zabiorę :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńhttp://jeszcze-jedna-ksiazka.blogspot.com/
Mnie aż tak bardzo się nie podobała, ale no cóż. Dobrze, że tobie tak ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Powieść mega mi się podobała :3
OdpowiedzUsuńOo zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki. Widziałam ją wiele razy ale nigdy nie pomyślałabym, że będzie taka ciekawa. :) Mimo, że jestem już 21 latką serio lubię cofać się do takich ' nastoletnich ' problemów, miłości jakie są w książce. Daje to taki rodzaj "dobrych wspomnień" z własnego życia :)
OdpowiedzUsuńPolecam z calego serca :) ja mam juz 20 lat i sie zakochalam w tej ksiazce
UsuńNiezmiernie mnie zachęciłaś. Z początku nie chciałam czytać tej książki, bo wydawała mi się głupiutka i dziecinna, ale z biegiem czasu coraz bardziej się do niej przekonuję. Może rzeczywiście po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja!
Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga! pattbooks.blogspot.com
Planuje czytać, bo czemu nie :)
OdpowiedzUsuńJednak taka wysoka ocena z twojej strony całkowicie mnie przekonuje :)
Może w książce nie ma nic nowego, może w jakiś sposób nie jest aż tak zachwycająca, a jednak autorka potrafiła zainteresować, sprawić, ze czytało się z wielką przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńWysoka ocena. Książka raczej nie dla mnie, chociaż nieco mnie zaintrygowała ;) Polecę swojej Chrześnicy, Jej się powinna spodobać :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podobała :D Taka lekka i przyjemna ^^ Muszę przeczytać pozostałe książki tej autorki :D
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Bardzo jestem ciekawa tej książki ale jakoś nie mogę jej zdobyć.
OdpowiedzUsuńraczej nie dla mnie, chociaż kto wie :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo o tej książce, ale do tej pory o niej poważnie nie myślałam. Moja siostra ma ją w planach. Zaskakuje mnie tak wysoka ocena, ale to bardzo dobrze, że Ci się podobała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Oliwia
Kilka miesięcy temu przeczytałam "P.S. I like you" i stwierdziłam, że warto kupić jeszcze jakąś inną książkę od pani West - kupiłam właśnie tę :D.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że jest to niebanalna historia (jak w przypadku P.S. I like you) i myślę, że podobnie jak ty się nie zawiodę :)
#SadisticWriter
Taka, lekka przyjemna lektura
OdpowiedzUsuńFaktycznie fabuła wydaje się dość oryginalna i naprawdę zachęcająca. Z chęcią dowiedziałabym się, jak zakończyła się ta cała historia :)
OdpowiedzUsuńBOOK MOORNING
Uwielbiam Kasie West, jej książki są takie przyjemne i lekkie, idealna na miło spędzony wieczór :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Ja bardzo lubię tą książkę i od razu przeczytałam wszystkie książki tej autorki. mój blog
OdpowiedzUsuń