#Spełniłam marzenie- relacja ze spotkania autorskiego z Nicholasem Sparksem w Warszawie.

Hej kochani.

Dziś mam dla Was dosyć nietypowy post, ale postanowiłam, że podzielę się z Wami relacją ze spotkania autorskiego w Warszawie, na którym miałam okazję być w tą sobotę (tj. 28.10.17). Ale od początku..


Kiedy tylko wydawnictwo Albatros ogłosiło, że Nicholas Sparks będzie na targach książki w Krakowie nie posiadałam się z radości i wiedziałam, że muszę tam być. Jednak gdy ogłosili, którego dnia będzie on na targach wiedziałam,że nie dam rady tam być przez moje studia. Na całe szczęście wydawnictwo ogłosiło spotkanie otwarte dla fanów w Warszawie dzień później. Akurat wypadła sobota i wiedziałam,że nie podaruje sobie, jeśli się tam nie pojawię.



Wreszcie nadszedł ten dzień, zapakowałam książki, na których chciałam mieć podpis autora, którego kocham całym swoim sercem i udałam się do Warszawy. W Arkadii byłam kolo 10, a kolejka już była ogromna, jednak później była na co najmniej pół galerii. Naprawdę przyszło wielu fanów.




Spotkanie rozpoczęło się od krótkiego wywiadu z autorem. Opowiadał o swojej najnowszej książce "We Dwoje", ale także o innych swoich książkach, o tym, jak wygląda praca nad książką oraz o tym, że w niedalekiej przyszłości powstanie następny film na podstawie jednej z książek. Później przyszedł czas na podpisywanie książek oraz zrobienie zdjęcia. Jednak ze względu na liczbę osób, która przybyła na spotkanie trwało to dosłownie chwilkę, jednak nie powstrzymało to Nicholasa od zamienienia z każdym choćby słowa. Bardzo spodobała mi się jego postawa, był przemiły i kochany dla fanów, podczas wywiadu nie raz machał od fanów. Podczas podpisywania książek z każdym nawiązywał kontakt wzrokowy i tak jak wspominałam, zamieniał choćby jedno słowo. Jest naprawdę miłą i ciepłą osobą. Wiadomo, że takie spotkanie to nie to samo co spotkanie, które odbyło się na targach w Krakowie, ale dzięki takiemu krótkiemu spotkaniu spełniłam swoje największe marzenie.


Piszcie kochani czy byłyście na, którymś ze spotkań i czy byliście na targach.

Pozdrawiam Was cieplutko.
Agaa

Strona na FB.


Instagram.


Lubimy Czytać


Moi książkowi boy-crushe.

Witajcie kochani.

Dziś mam dla Was taki luźniejszy post o moich książkowych chłopakach. Oczywiście jest ich dużo więcej, ale wybrałam tych pięciu najwspanialszych.


1) Jako pierwszy na najbardziej ukochany to oczywiście Patch z serii ''Szeptem'' Beccy Fitzpatrick. Nikogo jeszcze nie polubiłam jak jego. Najbardziej lubiłam w nim charakter i to, że był tak zwanym bad boy'em. Jednak później okazał się bardzo wrażliwy i mega kochany. No prawdziwy ideał.  Oczywiście książę też polubiłam bardzo, a recenzje możecie zobaczyć na blogu w poprzednich postach.




2) Naczelnik czyli, Arcturus Mesarthim z serii książek Samanthy Shannon ''Czas Żniw". Urzekł mnie swoją tajemniczością i swoją przeszłością. Z każdą stroną zaczynałam go lubić coraz bardziej, choć na samym początku nie do końca go lubiła. Jednak jego cechy osobowości później wyraźniej wypłynęły na kartach książki, dzięki czemu mogłam go lepiej poznać i pokochać. W ''Zakonie Mimów" był dużo lepiej ukazany i więcej można było się o nim dowiedzieć. To jak dbał o Pagie jeszcze bardziej pokazywało jego dobroć co mnie mega urzekało.


3) Fred Weasley z ''Harrego Pottera". Polubiłam w nim sposób bycia i poczucie humoru. Dzięki niemu polubiłam całą serię o Harrym. Uwielbiam go tak samo w książce jak i w filmie. James Phelps fenomenalnie zagrał Freda.



4) Na początku gdy zaczełam czytać ''Girl Online" nie była przekonana co do tej książki. Jednak gdy tylko na kartach książki pojawił się Noah nie mogłam przestać czytać. Jego sposób bycia i ukrywa wrażliwość zrobiła na mnie takie wrażenie, że nie mogłam oderwać się od książki i czekałam tylko kiedy znowu pojawi się w rozdziale.


5 ) I ostatnie miejsce, ale zasłużone zajmuje Jace z ''Darów Anioła''. Na początku był strasznie arogancki i mnie irytowała, ale wraz z kolejnymi rozdziałami zakochiwałam się w nim. Uwielbiam w nim to ironiczne poczucie humoru i niewymuszoną pewność siebie. Mimo trudności w życiu strał się dążyć do wyznaczonego sobie celu. To jak traktował Clary powodowało, że jeszcze bardziej go uwielbiałam.



Mam nadzieję, że ten post Wam się spodoba i nie weźmiecie mnie za wariatkę.  Piszcie swoich książkowych mężów. :)

Jak narazie posty będą dodawane raz w tygodniu w niedziele. Jak wiecie zaczął się rok akademicki i przez to jestem bardzo do tyłu z blogiem, mediami społecznościowymi i ogólnie z książkami. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie. Postaram się jak najszybciej wszytko po nadrabiać :)


Buziaczki.
Agaa.

Strona na FB.


Instagram.


Lubimy Czytać




#57 Recenzja ''Bracia Slater- Dominic"- L.A. Casey.

Hej kochani.

Dziś mam dla Was recenzję książki, o której dowiedziałam się od przyjaciółki, i w której zakochałam się odrazu.

''Bracia Slater- Dominic"- L.A. Casey.


Tytuł oryginału: Dominic
Data wydania: 2017
Liczba stron: 488
Tłumaczenie: Sylwia Chojnacka
Cykl: Bracia Slater (tom 1)
Wydawnictwo: Kobiece


Opis książki:

Po śmierci rodziców Bronagh Murphy odpychała wszystkich ludzi i stała się samotnikiem. Kochała tylko swoją starszą siostrę Branne. W szkole każdy ją ignorował i podobało jej się to. Jednak pewnego dnia do szkoły przychodzi nowy uczeń, który mocno włazi za skórę Bronagh. Dominic jest dominującym facetem z mroczną przeszłością i zawsze dostaje to, czego chce. Bronagh uparcie go ignoruje co jeszcze bardziej, potęguje zainteresowanie jej osobą przez Dominica. Czy uda mu się zburzyć mur, który Bronagh zbudowała wokół siebie czy jego mroczne sekrety go przekreślą?


Pierwsze wrażenie:

Tak jak wspominałam, poleciła mi tę książkę przyjaciółka. Długo nie musiała mnie namawiać bym i ja ją przeczytała. Książka od razu mi się spodobała. Styl autorki jest lekki i przyjemny, ale jednocześnie dość wulgarny. Jednak nie przeszkadzało mi to, ponieważ dodawało to młodzieńczego i świeżego powiewu. Akcja toczy się dość szybko, ale miejscami jest w niej sporo przemocy, ale to jest właśnie urok tej książki. Jedynie to, co mi przeszkadzało to to, że autorka dawała zbyt mało opisów wyglądu bohaterów, przez co na początku ciężko, było mi ich sobie wyobrazić.



Bohaterowie:

Bronagh bardzo mi irytowała niemal przez całą książkę. Była strasznie wybuchowa, nieraz agresywna i przekręcała wszytko to, co Dominic, do niej powiedział. Nie umiała trzymać języka za zębami, co przysporzyło jej wiele kłótni i kłopotów.
Dominic był bardzo dominujący i nie lubił sprzeciwów. Jednak później staje się bardzo opiekuńczy i kochający.
Postaci drugoplanowe takie jak starsi bracia Dominica albo starsza siostrą Bronagh, albo wszyscy inni, który przewijają się podczas czutania, są badzo dobrze zarysowani. Każdy ma inne cechy, tak jak jest w prawdziwym życiu i każdy wnosi coś do tej książki. Najbardziej z braci Slater polubiłam Ryder'a i już nie moge się doczekac, kiedy przeczytam książkę o nim.


Zakończenie:

Zakończenie jest najmocniejszą częścią tej książki. Jest mega zaskakujące i takiego obrotu spraw sie nie spodziewałam. Co stronę autorka daje nam coś nowego z przeszłości chłopaków dzięki czemu wyjaśnia się wiele spraw.




Podsumowując:

Podsumowując polecam ta książkę każdej osobie, która lubi dominujących facetów i mroczne sekrety. Jest to też naprawdę dobry romans, ale uwaga jest też kilka scen erotycznych, więc to naprawdę gorący i brudny romans. Fabuła jest naprawdę dobra, ale myślę, że można było ją  bardziej wykorzystać. Miała fajny zarys ale mogło być troszkę więcej co wyszło by na lepsze tej książce :) Mimo to polecam ja z całego serca.

Moja ocena: 8/10.


Piszcie czy czytałyście, albo czy macie zamiar

Buziaczki
Agaa


Strona na FB.

Instagram.

Lubimy Czytać

#56 Recenzja ''Ugly Love"- Colleen Hoover.

Hej kochani.


Dziś przygotowałam dla recenzję kolejnej powieści Collen Hoover. Strasznie chciałam ją przeczytać więc cieszyłam się gdy wreszcie spotkałam ją w bibliotece. Czy sie nie zawiodłam sprawdzcie sami. :)



''Ugly Love"- Colleen Hoover.


''Czasami dopiero w momencie spotkania zdajesz sobie sprawę z tego, jak bardzo ci kogoś brakowało.''


Tytuł oryginału: Ugly Love
Data wydania: 2014 (data przybliżona)
Liczba stron: 340
Tłumaczenie: Piotr Grzegorzewski
Wydawnictwo: Otwarte


Opis książki:

Tate początkująca pielęgniarka przeprowadza się do swojego starszego brata, który jest tak jak ich tata- pilotem. Jednak w mieszkaniu zamiast brata Tate spotyka tajemniczego i małomównego Milesa Archera, który też jest pilotem. Zaczyna między nimi iskrzyć, ale Miles ma jedną zasadę: nie pytaj o przeszłość i nie licz na przyszłość. Czy Tate zgodzi się na taki związek? Czy Miles zakocha się w Tate i złamie swoje zasady?




''Jeśli dzisiaj kochasz mnie bardziej niż kochałeś wczoraj to nie mogę doczekać się jutra.''

Pierwsze wrażenie:

Na początku spodziewałam się czegoś innego. Jednak ten pomysł też mi się podobał. Czytało mi się ją szybko i lekko. Jest to książka na jedną noc. Ją się przeżywa, nie czyta. Cała moja dusza i serce zostały złamane, przeżute i wyplute. Jest to powieść pełna przepięknych emocji. Nie da się jej opisać słowami. Nie wiem nawet co mam tutaj napisać, bo brakuje mi po prostu słów. Tak książka jest 100 razy lepsza od Hopeless. Z przyjemnością będę do niej wracać. Hoover świetnie odwraca bieg akcji. Książka podzielona na rozdziały Tate i Milesa, które różnią się od siebie czasem i stylem pisania. Dzięki temu możemy lepiej poznać i zrozumieć zachowanie Archera, a także dalej brnąć w lekturze.



''Łatwo wziąć złudzenia za prawdziwe uczucia, zwłaszcza gdy patrzy się drugiej osobie w oczy.''

Bohaterowie:

Tate polubiłam od razu. Jest bardzo silną osobą, wie, czego chce, ale jest też bardzo uczuciowa i szybko się przywiązuje.

Miles jest bardzo cichy i małomówny. Mimo pożądania jest bardzo powściągliwy. Nie chce okazywać uczuć.

Wszystkie postaci drugoplanowe też są dobrze napisane. Jest arogancki i pewny siebie Dillon, zabawny Ian, opiekuńczy Corbin i Kapitan, który zawsze wie co powiedzieć, i który skrywa wiele tajemnic nie tylko swoich.



''Ból nigdy całkiem nie minie, Miles. Nigdy. Ale jeśli pozwolisz sobie na miłość, będziesz go czuł jedynie czasami, nie pochłonie całego twojego życia.''



Zakończenie:

Zakończenie było, takie jak się spodziewałam, choć do pewnego momentu nie byłam tego pewna. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw.


''Serca się przeniknęły. 
Obietnice się złamały. 
Zasady się rozbiły. 
Miłość stała się brzydka.''


Podsumowując:

Jest to naprawdę piękna książka, którą polecam każdemu, bo nie jest to taki typowe romansidło.


Moja ocena: 10/10



Piszcie kochani czy czytaliście :)

Wybaczcie kochani, ale posty w październiku będą nieregularne, ponieważ zaczęłam studia i muszę sobie wszytko poukładać, ogarnąć naukę i narazie nie mam niestety czasu na czytanie ;<

Buziaczki
Agaa

Podsumowanie września.

Witajcie kochani.

Wrzesień minął tak szybko, że nawet nie spostrzegłam kiedy. Większość września padało więc wszyscy ksiązkoholicy się pewnie cieszyli, że bez wyrzutów sumienia można było siedzieć w domu i czytać. Tymczasem ja zapraszam Was na podsumowanie czytelnicze i nie tylko września. 



Kupione książki:

Tak jak obiecałam przez całe wakacje nie kupiłam prawie żadnej książki, więc we wrześniu postanowiłam to nadrobić.

1. ''Dwór cierni i róż"- Sarah J. Maas.
2. ''Dwór mgieł i furii''- Sarah J. Maas.
3. "Jedyna''- Kiera Cass.
4. ''Królestwo kanciarzy''- Leigh Bardugo.
5. ''Pieśń jutra"- Samantha Shannon.
6. ''Wodnikowe wzgórze''-  Richard Adams.

Przeczytane książki:

1.'' Hopeless''- C. Hoover ( recenzja ).
2. " Następczyni ''- K. Cass. (recenzja wkrótce). 
3. " Jedyna "- K. Cass.( recenzja ).
4. " Korona" - K. Cass. ( recenzja wkrótce).
5. "Sexy Bastrad. Hard."- E. Jagger.( recenzja ).
6." Bracia Slater. Alec."- L.A Casey. (recenzja wkrótce).
7. ''Ugly love''-  C. Hoover. (recenzja wkrótce).
8." Bracia Slater. Dominic.''- L.A. Casey (recenzja wkrótce).
9.'' Bronagh"- L.A. Casey. (recenzja wkrótce).



Obserwatorzy
Było: 111
Jest: 118

Dziękuje Wam kochani z całego serduszka za każdą obserwacje. Wszystkim razem i każdemu z osobna <3


Łączna liczba wyświetleń : 16 740
Wyświetlenia w tym miesiącu: 1 893
Post pod, którym było najwięcej wyświetleń : #55 Recenzja ''Sexy bastard. Hard."- Eve Jagger.
Najlepiej komentowany post:  #54 Recenzja "Jedyna"- Kiera Cass.
Najlepsza przeczytana  książka: Nie mam najlepszej książki.
Najgorsza przeczytana książka: " Następczyni ''- K. Cass. (na tle wszystkich przeczytanych podobała mi się najmniej)



Serial miesiąca/ Film miesiąca:

W tym miesiącu byłam na ekranizacji ''To'' oraz obejrzałam ''Notatnik śmierci". Recenzja obu filmów już wkrótce.


W tym miesiącu poza rozpoczęciem studiów nie działo się u mnie nic specjalnego.

Piszcie kochani jaki był Wasz wrzesień.

Zaczytanego.!
Agaa

Strona na FB.

Instagram.

Lubimy Czytać